środa, 24 października 2012

7.Nie przegapię...

Nadszedł czwartek. Przygotowania do pokazu zaczyna się dopiero o 15,00 więc jest trochę czasu. Leżałam pod kołdra jeszcze przez chwilę. Moje ostatnie dni były monotonią wstawałam coś jadłam wychodziłam gdzieś wracałam, widziałam się ze Stevem tak samo stało się i dziś. Usłyszałam pukanie do drzwi. Zostałam zaproszona na wyjście do parku. Mały Toby od razu pobiegł aby pozjeżdżać ze zjeżdżalni i pobawić się z innymi dziećmi. Steve bacznym okiem przyglądał się chłopcowi aby mu się nic nie stało.
-Więc dziś masz pokaz-powiedział
-Tak za godzinę muszę wracać-powiedziałam
-Toby przez te ostatnie dni bardzo dużo mówił -powiedział dodając-najbardziej był rozgadany po tym jak byliśmy w lunaparku wrócił cały rozpromieniony
Uśmiechnęłam się. Siedzieliśmy i rozmawialiśmy gdy Steve powiedział
-Nie jestem pewien ale czy tam nie idzie przypadkiem Nathan-powiedział w pewnym momencie
Od razu odwróciłam głowę w jego stronę to była prawda. Wstałam i podbiegłam do niego. Wtuliłam się w niego. Trzymał w ręku bukiet kwiatów.
-Szukam cię już od godziny-powiedział dodając-na recepcji powiedzieli mi że wychodziłaś z jakimś Stevem a on zawsze chodzi do parku.
Przedstawili się sobie nawzajem.
-Mówiłem że nie opuszczę żadnego twojego pokazu-powiedział Nath
-Ale przecież musisz nagrywać nie możesz opuszczać tego jesteście zespołem-powiedziałam 
-Czyli nie chcesz żebym tu był ?-zapytał 
-Tego nie powiedziałam po prostu nie chcę żebyś później miał problemy-powiedziałam 
Znowu wtuliłam się w niego. Chwilę staliśmy i poszliśmy na pokaz. Oczywiście po pożegnaniu się z Stevem. Dostał ode mnie zaproszenie na pokaz i imprezę po nim. W tym samym dniu po wybiegu ma być gala na której zostaną wręczone statuetki. Miałam 3 stroje do zaprezentowania. Pierwszy nie był elegancki tak jak dwa pozostałe w tym musiałam zostać przez resztę wieczoru. Pokaz przebiegał zgodnie z planem. Gdy czekałam na ostatnie wyjście przyglądałam się modelkom i zastanawiałam się nad tym dlaczego ja tutaj jestem traciłam pewność siebie, ale gdy w końcu sama wyszłam na scenę wszystko wróciło cała energia i wiara w to że dobrze wypadnę. W tym samym pokazie brała udział moja przyjaciółka Mary którą bardzo dawno widziałam. Gdy rozpoczęła się gala zajęłam miejsce na widowni obok Nathana, ale wcześniej przywitałam się z Mary. Antonio rozpoczął galę. Gala była też transmitowana w telewizji. Eliza i cała reszta oglądała ją, dowiedziałam się tego od Nathana do którego zadzwonił Tom. 
-Na dzisiejszej gali zostanie przyznanych 6 nagród pierwsza kategorią jest debiut -powiedział Antonio otwierając kopertę Otrzymuje ją Julietta Grand
Była to nagroda za debiut roku więc nie miałam na co liczyć. W międzyczasie wręczania nagród występowały gwiazdy i różne zespoły.
Nagrody przyznawano a ja siedziałam nie licząc na to że jakąś zdobędę. Jednak udało się byłam zaskoczona idąc po czwartą nagrodę którą przyznawano na gali była to nagroda dla najlepszej modelki pokazu. Chwilę później otrzymałam piątą nagrodę za doskonałość swojej pracy. Byłam zaskoczona że co ja? Ale jak to możliwe? Bardzo się cieszyłam. Nathan był tak samo jak ja zadowolony. 
-Idziecie na after party?-zapytała Mary
-After party? a no tak zapomniałam -powiedziałam patrząc na Nathana i pytając-idziemy?
-Dobrze-powiedział dodając mamy co świętować
Była to dyskoteka coś w tym stylu przynajmniej był DJ ale było ... sama nie wiem można powiedzieć bardziej sztywnie coś w tym stylu. Oczywiście impreza by się nie odbyła bez setki dziennikarzy robiących zdjęć. Nie uniknione było zrobienie ich nam w momencie pocałunku. Znaleźliśmy z tyłu budynku ogród w którym mogliśmy poczuć trochę prywatności. Był pełen krzewów róż. Było mi trochę zimno więc Nathan okrył mnie swoja marynarką. 
-Wyjedź ze mną-powiedział 
-Co? Ale jak?-zapytałam zaskoczona prośbą
-Rozmawiałem z Antoniem pozwolił mi zabrać cię ze sobą na kilka dni-powiedział Nathan
-Na prawdę?-zapytałam z radością
-Tak jeśli chcesz możemy jechać teraz-powiedział Nath
-Dobrze nie szalej-powiedziałam 
-Co ty ze mną robisz-powiedział podnosząc mnie i obkręcając
Gdy już postawił mnie na ziemię. Położyłam mu głowę na ramieniu i zapytałam :
-A co ze ślubem?
-Ustalmy datę teraz-powiedział 
-No dobrze 26 maj-powiedziałam wymyślając byle jaką datę
-Świetnie to już za miesiąc im szybciej tym bardziej się cieszę-powiedział Nath dodając jedźmy
Spakowałam kilka rzeczy ze sobą.

**********************************************************************************
I oto kolejny. Podobał się ?  Mam nadzieję :-)

1 komentarz:

  1. Podobał się, podobał. :) Ładne były te sukienki, mi najbardziej do gustu przypadła ta niebiesko czarna. :) I szybko dawaj nexta, bo nie chce mi sie czekać! ^^ Weny :**

    OdpowiedzUsuń