piątek, 9 listopada 2012

11. część druga.

-Wiesz co szczerze myślałem że to wszystko będzie łatwiejsze-powiedział Nathan kiedy szliśmy do studia fotograficznego
-Ja też.-powiedziałam
-A co ze ślubem? Coraz bliżej data a my nic -powiedział
-Możemy wszystko ustalić po sesji.-powiedziałam dodając niedaleko jest cukiernia Antonio nam może pomóc
Sesja odbyła się znowu z Nathanem. Przez to byliśmy jeszcze bardziej szczęśliwi i nie myśleliśmy o problemach. Miałam trzy stroje takie jak w linkach.
Po kilku godzinach umówiliśmy się z Antoniem w kawiarni. Zamówiliśmy kawę i ciasto.
-Ok więc tak byłem w kilku kościołach i w jednym możecie wziąść ślub ale jest mały problem jeżeli mieszkacie w Londynie od 6 miesięcy, a Nathan tu wogle nie mieszka nie byłby problem gdyby chodziło tylko o Nathana ale ty Lena mieszkasz tu od dwóch niecałych miesięcy-powiedział
-Ale my nie chcemy już czekać-powiedziałam
-Więc musicie wziąść ślub w Polsce-powiedział Antonio
-To nie ma znaczenia gdzie weźmiemy ślub ciesze się nawet że w Polsce-powiedział Nathan
-Ok no to w Polsce-powiedziałam dodając ale nie wiem czy nie mam wtedy pokazu
-To nie ma problemu gadałem z producentami i powiedzieli że dostaniesz taki prezent miesiąc wolnego będziesz mogła wrócić do Polski i być tam do 25 czerwca
Kiedy skończyliśmy rozmowę poszliśmy do mojego apartamentu. Zadzwonił do mnie telefon. To był Bartek.
-Hej siostra. Co tam słychać słyszałem o ślubie-powiedział 
-Hej. Już niedługo dostaniesz zaproszenie.-powiedziałam 
-Tata jest u mnie niedługo przyjedzie do ciebie-powiedział dodając chyba za dwa dni tak mi mówił
-Cieszę się ty też przyjedź z Jenifer-powiedziałam
-Nie wiemy jeszcze-powiedział dodając widzieliśmy twoją sesję zdjęciową w gazecie
-I jak ?-zapytałam 
-No niezła laska z ciebie-powiedział
-Nie żartuj sobie -powiedziałam 
-Ale to prawda-powiedział Bartek 
-Dobra zadzwonię może później na razie idziemy z Nathanem do parku. -powiedziałam 
W parku:
-Nathan puść mnie-powiedziałam bo kręcił mną trzymając z tyłu
Specjalnie się droczył i nie przestawał.

*******************************************************************************
To koniec 11 rozdziału. 12 będzie ciekawszy. Już niedługo. Zacznie się dziać przynajmniej tak mi się wydaje, bo mam pomysł na nowy wątek który znowu namiesza. Zdradziłam wam trochę nowego. :)
:**  Nie wiem kiedy będzie nowy rozdział bo w następnym tygodniu mam próbne egzaminy w gimnazjum i dużo konkursów przedmiotowych. Musze się uczyć przez weekend. Trzymajcie za mnie kciuki :)   :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz