sobota, 17 listopada 2012

13.Dlaczego ona a nie ja?

Długo oczekiwany dzień nadszedł. Lekarz zadzwonił do nas i kazał przyjść to dziwne bo wyniki miały zostać przysłane pocztą. Bałam się że są złe dlatego zostaliśmy wezwani. Jednak Nathan mnie pocieszał i od razu czułam się lepiej. Nikt o tym nie wiedział oprócz mnie, Nathana i Steva. Przeprosiłam go za ostatnią noc. Dziwiłam się że moi najlepsi przyjaciele nie wiedzą o tym. Czemu nie chciałbym aby byli przy mnie gdy będą odczytywane wyniki. Ta rozłąka źle na nas wpływa a poza tym Eliza jest w ciąży i nie można jej narażać na stres. Lepiej żeby na razie nie wiedziała może wszystko jest w porządku i jesteśmy zdrowi. Siedziałam i rozmyślałam gdy nagle do mnie dotarło że 
-Lena, Lena co jest?-zapytał Nath odrywając mnie od myśli
-Nic zamyśliłam się po prostu-odpowiedziałam mu
-Musimy już wchodzić-powiedział 
I dopiero wtedy doszło do mnie że za kilka minut będę już znała wyniki i będę szczęśliwa a może będę płakała. Znowu to samo robiłam rozmyślałam gdy wróciłam do rzeczywistości wstałam nawet nie zauważyłam że moją torebkę zostawiłam na jednym z krzeseł. Przechodząc przez próg czułam się jakbym szła na wyrok w sądzie za jakieś przestępstwo. W sumie to pasowało przestępstwem było to że zakochałam się w Robercie a wyrok był jeszcze nieznany. 
-Możemy zaczynać pani Leno pani Leno...-mówił do mnie lekarz 
Ponownie się ocknęłam.
-Tak-powiedziałam 
-Jesteście państwo parą?-zapytał lekarz
-Tak-odpowiedział Nathan
-To bardzo dziwne. Nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałem-mówił lekarz-Nathan jesteś zdrowy ale ty Lena jesteś chora na wirusowe zapalenie wątroby typu B
-Ale jak to nie to jakaś pomyłka dlaczego ona a nie ja -Nathan zaczął zadawać pytania
-Najprawdopodobniej byłeś szczepiony-powiedział dodając-ale to dziwne bo mieliście mieć dziecko czyli się nie zabezpieczaliście a często łatwo jest się wtedy zarazić nawet jeśli jest się zaszczepionym
-Nie to nie jest możliwe-krzyczał Nathan prosto płacząc wstał i zaczął chodzić po gabinecie łapiąc się za głowę po chwili zaczął ponownie-dlaczego ona a nie ja dlaczego?
Siedziałam moje oczy coraz bardziej zaczynały zalewać się łzami. Lekarz wciąż coś mówił, słyszałam krzyki Nathana ale to nie docierało do mnie. W pewnym momencie chciałam być samotna. Więc...



*********************************************************************************
Nie pytam się czy się podoba bo byłoby wtedy dziwnie gdybym się pytała czy podoba wam się choroba Leny. Dlatego pytam się co myślicie o nowym wątku (akcji) :-) Wiem że krótki ale ten ma być taki następny będzie dłuższy.

1 komentarz:

  1. zaczyna się robić ciekawie ;)
    pisz dłuższy nooo !
    http://story-the-wanted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń